Witajcie!
Po naprawdę długiej nieobecności, zdecydowałam się wrócić do blogosfery. Nadeszła jesień, ja wychyliłam się spod swojej kołderki z nieco już wysuszonych liści i uznałam, że to dobry czas, by zaszczycić ludzkość swoją wspaniałą obecnością :D Stworzyłam więc nowe "miejsce", w którym chciałabym zostać na dłużej. Mam nadzieję, że to się uda, ale cóż - czas pokaże.
Tematyka bloga nie będzie znacząco różniła się od tego, co publikowałam na poprzednim, aczkolwiek pojawią się tu nowe elementy. No, ale powoli, powoli z tym wszystkim.
Tymczasem - wszystkiego dobrego, moi drodzy i do następnego!
Wszystkiego dobrego na nowej drodze blogowej ;)
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo, dziękuję!
UsuńI miło Cię tu widzieć :)
Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńDobrze Cię znowu widzieć i pozdróweczki! :)
UsuńNo proszę i ja tu trafiłam na parapetówkę :) Miło towarzyszyć komuś od początku:)
OdpowiedzUsuńWitaj i rozgość się. Tutejsza parapetówa raczej na trzeźwo, soczek leje się strumieniem, więc zapraszam! :)
UsuńPowtórzę to, co na starym: wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! :-))
OdpowiedzUsuńAch, Frau Be we własnej osobie! Dobrze Cię znowu widzieć! :)
UsuńNowa droga życia, hahah... bardziej powrót do świata żywych to jest :D
To tak jak u mnie 😉
UsuńElo, stalkuję, dodałam do swoich zakładek. :) Jak coś to mój prywatny blog jest dostępny tylko dla zaproszonych użytkowników.
OdpowiedzUsuńAleż witam Lou! Miło mi, że o mnie pamiętasz, dziękuję! :) Jeśli będziesz życzyła sobie udzielić mi dostępu, to wiesz, gdzie uderzać :>
UsuńPodaj mi na priv gmaila plz, to Cię dodam :)
UsuńDziękuję za dodanie! ❤
UsuńA więc wracasz? A co tutaj będzie się działo? Jakie masz plany?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, wracam. Będzie mniej więcej to samo, co na poprzednim, ale jest kilka elementów (póki co, nie zdradzę jakich 😌), które prędzej, czy później zaczną się pojawiać. Na ten moment powiem tylko, że to nie będzie nic nadzwyczajnego - nie chcę stwarzać mylnego wrażenia, że szykuję coś niezwykłego.
Usuń